Wszystkie akcesoria wędkarskie wymagają przygotowania i konserwacji. Tak więc myjemy wszystkie używane akcesoria, takie jak: pilkery, obrotówki, spławiki, koszyki zanętowe. Czyścimy i porządkujemy pudełko wędkarskie, chyba że lubimy nieład, jednakże ja wole mieć wszystko ułożone na miejscu.

Przygotowując pudełko wędkarskie zaopatrzmy się w kartkę i długopis, aby zrobić listę zakupów. Zwykle zapominamy co jest nam potrzebne, a wtedy musimy zawrócić do sklepu po brakujące akcesoria. Warto nawet wcześniej zamówić akcesoria w wędkarskim sklepie internetowym.

Rozpoczynamy od wędki. Powinniśmy zbadać giętkość naszego przyszłego kija. Szczytówkę trzeba oprzeć o sufit i pociągnąć do siebie dolnik, jak podczas holu i patrzeć jak szczytówka się ugina. Pod naporem siły najpierw ugnie się szczytówka, później środkowa część wędki. Jeśli przy takiej próbie ugnie się dolnik, nie świadczy to dobrze o wędce, chyba, że chcemy aby miała akcję paraboliczną czyli tzw. kluskę.
Ja polecam zakup wędki przez sieć. W sieci mamy ogromny wybór sklepów wędkarskich, które posiadają produkty znacznie tańsze od sklepów stacjonarnych. Wybrany wcześniej model kija, markę, długość bardzo łatwo jest odnaleźć w bogatym asortymencie sklepów.

Aby zacząć wędkowanie – najlepiej od [linkhttp://www.zlotarybka.com.pl/wedkarstwo-spinningowe-wedki-o_c_239_1.html]wędki[/link] z kołowrotkiem – wystarczy nawet 100 zł na podstawowy sprzęt, lecz w miarę poznawania specyfiki tego hobby konieczny jest wybór specjalizacji. Najtańsza tyczka kosztuje około 300 zł, wędzisko wyczynowe o długości 16 m potrafi jednak wyciągnąć z wędkarskiego portfela kilka tysięcy złotych. Prosty kołowrotek da się kupić za 40 zł, najdroższe kosztują ponad 4 tys zł.

Aby zwiększyć zasięg wyrzutu bez przedłużania kija w nieskończoność, zaopatrzono ją w tzw. przelotki, przez które biegnie żyłka główna. Na jej zakończeniu znajdował się magazyn na linkę, który przez dziesięciolecia wyewoluował do coraz bardziej wymyślnego kołowrotka. Sporty zapas żyłki umożliwia bardzo odległe wyrzuty zestawu, a więc pozwala łowić daleko od stanowiska na brzegu czy w łodzi, znacznie też ułatwia walkę ze zdobyczą i zapewnia bezpieczeństwo podczas zmagań z wodnym przeciwnikiem.

Dobra żyłka to podstawa. Rodzaj żyłki zależny jest od techniki połowu i ryby na jaką polujemy. Po zakupie powinniśmy ją rozwinąć z kołowrotka i wymoczyć w normalnym płynie do mycia naczyń. Wzmocni to żyłkę po zbyt długim leżeniu. Odstawiamy ją na cały dzień i później nawlekamy ją na kołowrotek wycierając ją suchą szmatką starając się nie poplątać żyłki.

Kołowrotek. Trzeba go naoliwić dla sprawniejszego działania mechanizmu. Dobrym sposobem jest wykręcenie go z obudowy i nasmarowaniu całego mechanizmu oliwką lub jakimś olejem. Jednak amatorom zalecam inny sposób jakim jest nasmarowanie bolca utrzymującego szpulę na kołowrotku, tuż przy łożyskach.

Przygotowanie wędki. Rozkładamy całą wędkę i myjemy mokrą szmatką każdą przelotkę i materiał z którego zbudowana jest wędka. Na koniec wycieramy suchą ścierką cały korpus.